Początkowo nie zamierzałem kupować książki “TAM” autorstwa Nataszy Goerke. Książka wydana przez Czarne nie ukazała się w mojej ulubionej serii reportażu, do której chętnie zaglądam. Ponownie trafiłem jednak na ten tytuł w artykule magazynu Kontynenty 1/2017. Zainteresował mnie fragment książki spójny z konwencją, której oczekiwałem w reportażu o Nepalu. Artykuł poruszał też bardzo aktualny temat, więc pozycja trafiła na listę do przeczytania, a następnie na czytnik.
Pod Everest przez trzy przełęcze – plan dzień po dniu w liczbach
Przez Park Narodowy Sagarmatha przebiega kilka tras i dzięki temu można w przybliżeniu zaplanować sobie trasę dostosowaną do ilości posiadanego czasu. Zebrane informacje pozwoliły…
Praga – jak nie stracić tchu w weekend
Nie ma cienia szansy na poznanie dużego miasta w weekend. Można tylko próbować. Takie próby mogą być przyjemne, jeśli założymy, że żeby odpocząć musimy…