Patrząc na mapę Argentyny trudno sobie wyobrazić, że przez ponad pięć tysięcy kilometrów poprowadzono jedną drogę. Drogę numer 40. Rowerzyście trudno zwizualizować sobie taki dystans i potrzebny czas, a co dopiero faktycznie dojechać do celu. Wszyscy dotychczas polecali nam Mendozę, więc postanowiliśmy tam wyznaczyć pierwszy odległy cel.
Wracamy na rowerowe szlaki – kierunek Argentyna
Wybory mają to do siebie, że jeśli decydujesz się na jedno, to nie możesz mieć drugiego. Zdecydowaliśmy, chyba słusznie, żeby w tym momencie naszej…
Salar de Uyuni z przystawkami – cztery dni jeepem
Po Tupizie krążą gringo. Większość szuka oferty czterodniowej wycieczki na Salar de Uyuni. Sam Salar to jednak zaledwie ćwierć programu takiego wyjazdu. Nie ma…
Boliwijska niepewność
Boliwijska pieczątka w paszporcie pojawia się z łatwością. Zupełnie inaczej niż wyobrażaliśmy sobie taką formalność wiele lat wcześniej. Szlaban unosi się w górę, a…
Ruta Transchaco – droga przez paragwajską patelnię
Wykończony siedzę na ławce przed naszym pokojem. Temperatura po zachodzie słońca chyba już spadła poniżej 30 stopni. Popijam puszkę zimnego złotego napoju o pojemności…
Misja Guarambaré
Przygotowując się do wyjazdu do Ameryki Południowej zaznaczyliśmy na mapie wiele punktów. Zależało nam na spotkaniu polskich misjonarzy. To miała być świetna okazja by…
W drodze do drugiego człowieka
Skąd, dokąd, z jakiego kraju, jak długo? Od kilku prostych pytań zaczyna się każde spotkanie w drodze. Złamanie tego schematu sprawia, że zatrzymujemy się…
Paragwaj – pierwsze kilometry, pierwsze wrażenia
Ostatniego dnia Gosia szukała informacji na temat przeprawy przez most łączący Brazylię (Foz do Iguaçu) z Paragwajem (Ciudad del Este). Most pokonaliśmy w mniej…
Początek – pozdrowienia z Brazylii
Zmęczenie nie pozwoliło się długo zastanawiać. Długi lot nad oceanem po prostu przespaliśmy. Wydawało się, że minęło kilka chwil od wylotu z Lizbony i…
One way ticket – każdy czuje swojego blues’a – La sonrisa de Sudamérica
Mówi się “Rzucę wszystko i pojadę w Bieszczady”, a jednak niewiele osób tak robi. Rzadko ktoś wstaje od stołu i nagle zmienia swoje życie.…