Siedzimy po szyję w wodzie termalnej. Nie jest zbyt gorąca, ale tabliczka na ścianie informuje jakie cuda ma zdziałać najbliższe kilkadziesiąt minut tej kąpieli. Nam wystarczy, że rozpuści cement z naszych mięśni. Przez ostatnie dni ciężko pracowaliśmy w górach.
Rowerowy egzamin przed wysokimi Andami
Nasze rowery nie zakręciły kół od trzech tygodni. Przeserwisowane czekały w Abancay na nasz powrót z okolic Cusco. Może wypoczęły, bo kolejne kilometry w…
Lodowe Ausangate i kolorowe góry – idealny trekking w Peru
W Peru wiara jest silna. Andyjskie społeczności od dawna wiedzą, że góry mają duszę. Tylko jeśli góra na to pozwoli, możesz żyć na jej…