To już nasz drugi Dzień Blogera w podróży. Rok temu pisaliśmy z Argentyny, a teraz z Peru. Gdzie będziemy za rok? Jeszcze nie wiemy, ale nadal chcielibyśmy dzielić się z Wami na tej stronie obserwacjami z naszych podróży.

Dla nas dzisiejsze święto to dzień, by popatrzeć wstecz i w przyszłość. Szczerze mówiąc, to właśnie to drugie interesuje nas znacznie bardziej, bo sami zadajemy sobie pytanie czym musi stać się ta strona, by angażowała nas równie mocno także po podróży. Czego musimy się nauczyć, a z czego zrezygnować? No i do czego chcemy dążyć?

Tyle pytań, a powinniśmy po prostu świętować. Zapraszamy Cię do kilku miejsc w sieci, które odwiedzaliśmy w ostatnim roku i chcielibyśmy się nimi podzielić.

Stingy Nomads

Campbell, Alya i Stingy Nomads – Jeśli wybierasz się do Ameryki Południowej, chcielibyśmy żebyś został z nami i treściami, które stworzyliśmy, by przybliżyć Ci ten kontynent. Jeśli potrzebujesz więcej informacji, wskazówek, zadaj nam pytanie w komentarzach lub zajrzyj do Stingy Nomads. Ta para backpackersów opublikowała wiele praktycznych informacji ze swoich podróży i trekkingów w różnych częściach Świata. Kilkakrotnie korzystaliśmy z ich treści i pewnie jeszcze tam wrócimy przy okazji naszych podróży z plecakiem.

stingynomads.com
stingynomads.com

Misja Guarambaré

Ojciec Tadeusz i Misja Guarambaré – Być może odwiedzasz kościół podczas mszy świętej, albo słyszałeś o misjach prowadzonych przez szeroko pojęty Kościół katolicki. Czasem jest tak, że z takiej misji przyjeżdża ksiądz, albo siostra i opowiada o swoim miejscu pracy. Oczywiście celem jest modlitwa i zebranie datków. Tylko czy kiedyś z tych 10 minut zrozumiałeś co to jest ta misja? Franciszkanin, Ojciec Tadeusz, wziął na siebie trud relacjonowania misji z miasteczka Guarambare, niedaleko stolicy Paragwaju. Bardzo wiele dowiedzieliśmy się z tego dziennika. Zajrzyj, a może sam stwierdzisz, że każda misja powinna mieć taką stronę.

tadeusz.franciszkanie.pl
tadeusz.franciszkanie.pl

Walk The Gobi

Mateusz Waligóra i „Walk The Gobi” – W czasie naszej podróży bardzo kibicowaliśmy Mateuszowi w jego zmaganiach na pustyni Gobi. Pomimo czasem dramatycznego przebiegu akcji wierzyliśmy, że mu się uda. Wracając do tego bloga, bardzo dużo treści wydawało mi się znajomych. Identyfikowałem się z nimi, choć nie były moje. Może sam bym je napisał, ale gdzie tam naszej wyprawie do samotnej eksploracji Gobi? A może wcale nie tak daleko? Kiedyś rozmawialiśmy z Mateuszem i zgodziliśmy się, że czasem czujemy podobne rzeczy, tylko nasze aktualne cele są inne. Sprawdź, może te uczucia nie są Ci obce.

walkthegobi.com/pl/home/
walkthegobi.com/pl/home/

Mała Wielka Firma

Marek Jankowski i „Mała Wielka Firma” – Być może Mała Wielka Firma nie ma funkcji bloga, ale kolejne odcinki tego podcastu są prezentowane na stronie właśnie w takiej formie. Gdybym na innym blogu przeczytał, że w podróży ktoś słucha audycji o tematyce biznesowej i prowadzeniu firmy to pomyślałbym, że ma mały kryzys. Tymczasem my żadnego kryzysu nie mamy, może tylko chcieliśmy nasze publikacje trochę wypromować. Słuchaliśmy podcastu przed naszą podróżą, a dwa miesiące temu zachciało nam się posłuchać znów jakiegoś podcastu i ten był pierwszym wyborem. Od tego czasu przesłuchaliśmy kilkanaście odcinków. Na razie dla przyjemności, sam autor mówi, że też można.

malawielkafirma.pl
malawielkafirma.pl

Przepis na chleb

Przepis na chleb – Ile można pisać o chlebie? Myślę, że bardzo dużo. Szkoda, że ten blog wygląda na chwilowo zawieszony. Przepisy tam zgromadzone dały nam wielką radość. Nie tylko mogliśmy uszczęśliwić nasze żołądki, ale też naszych gospodarzy w Ameryce Południowej. Zawsze wygrywały dwie strony, a nawet trzy. Gosia mogła spożytkować trochę swojej pasji w kuchni. No i okazało się, że możliwe jest pieczenie polskiego chleba, nawet na wysokości prawie 4000 m n.p.m.

przepisnachleb.pl
przepisnachleb.pl

Składamy serdeczne życzenia całej blogosferze Mamy nadzieję, że czytelnicy znajdą dziś nowe pouczające i inspirujące treści. Autorom życzymy dużo pasji do kontynuowania swojego dzieła. Czytelników prosimy o włączenie się do dyskusji pod wpisami. Bardzo cieszy każdy komentarz, jedyna okazja, by przedyskutować temat z żywym człowiekiem.

Autor

Na początku 2018 roku wypalił dziurę w ostatniej flanelowej koszuli. Stwierdził, że to dobry moment by na chwilę przerwać pracę programisty i spróbować innych pasji. Teraz jako podróżnik rowerowy, fotograf i blogger, chce nadać wartość każdemu z tych słów.

6 komentarzy

  1. Są cele małe i duże, ale na pewno każdy z nich jest ten jedyny ważny tu i teraz. Każdy pięknie spełniony podnosi ego. Mogę jeszcze niejedno. Życzę Wam kolejnych codziennych celów i ich spełnienia – będziemy cieszyć się razem z Wami 🙂

    • Michał Odpowiedz

      Dziękujemy, mamy jeszcze kilka pomysłów do realizacji, więc może jeszcze tutaj ciekawe rzeczy się pojawią.

  2. Ja też stawia na chleb! Wyobrażam sobie ile punktów można sobie nabić na plus częstując spotykanych po drodze ludzi prawdziwym polskim świeżym chlebem. Docenią to z pewnością wszyscy a zwłaszcza Polacy, którzy są dłuższy czas poza ojczyzną.

    • Michał Odpowiedz

      Punkty są tym bardziej przyjemne, że sami na tym korzystaliśmy. Jaki ten chleb był pyszny… Szkoda, że już dłuższy czas nie możemy skosztować chrupiącego chleba…

Napisz komentarz